www.dedek.fora.pl

Krzysiek · Wysłany: Nie 0:47, 13 Mar 2016 Temat postu: Historia Shanatar

Historia Shanatar

Iltkazar w roku -8100 weszło w skład największego w historii rasy krasnoludów imperium zwanego Shanatar w Czeluści. Założone przez 8 synów Taarka Shanata Krzyżowca imperium było wspaniałe i niepokonane, oczywiście do czasu. Do dziś wspomnienie założyciela imperium jest bliskie mieszkańcom Iltkazar. Legendy głoszą że Taarak zabił cztery błękitne smoki, z których czaszek powstał (zapewne przy pomocy Dumathoina) Tron Smoczej Czaszki. Taarak przemianował jaszczurze leże na Halę Jasnych Toporów – powstało królestwo Alatorinu, a ośmiu synów władcy wyruszyło założyć własne królestwa w jaskiniach na północy. Każdy syn obrał jedno z dzieci Moradina za bóstwo opiekuńcze, tak więc każde z nowych królestw zostało związane z kościołem danego boga czy bogini. Niestety podszepty bóstw i ambicje władców spowodowały długotrwałą bratobójczą wojnę. To smutny okres w historii Shanatar. Z tego zamętu skorzystały drowy z Guallidurth, atakując Alatorin . Rozpoczęła się pierwsza pajęcza wojna, a skończyła się upadkiem krasnoludzkiego królestwa.

Zapanował wielki żal, poczucie winy. Krasnoludy zawarły pokój i w drugiej pajęczej wojnie wyparły drowy (o Bitwie o Halę Jasnych Toporów pamięta się w Iltkazar do dziś dnia obchodząc jej święto 11 Uktara każdego roku). Po wojnie ośmiu władców ślubowało że nigdy więcej nie będzie toczyć ze sobą walk. Zwrócono się do Moradina by ten wybrał jednego z nich na władcę. Tron Smoczej Czaszki przypadł Torentowi (Górskiej Duszy) Milczącemu królowi Ultoksamrinu, arcykapłanowi Dumathoina. Od tej pory Milczący Strażnik stał się patronem Tarczowych. Wybór ten nie spodobał się reszcie, wyjątek stanowił król ltkazar Kilerl (Potężny Ojciec) Arnczaszk , arcykapłan Clangeddina Srebrnobrodego, który miał powiedzieć ,,Moje topory będą bronić prawowitego władcy wybranego przez Moradina”. Waleczny król był na tyle przekonujący, że mimo burzliwych lat nie doszło do poważniejszych wojen. Niestety zwłaszcza buntowniczo nastawieni królowie Barakuiru i Drakkaloru na tyle zawzięcie nawoływali do konfliktu, że nie dostrzegli prawdziwego zagrożenia. Illithidzi z Oryndoll zaatakowali południowe królestwa. Rozpoczęła się wojna z mordercami umysłów. Armia zjednoczonych władców którym przewodził Kilerl wyparła łupieżców umysłu i ostatecznie w Bitwie o jaskinie Barakuir ich wypędziła (święto 7 Mirtula). Niestety okazało się że jaskinie są opustoszałe. Klan Duergara zapędzono w niewolę do Oryndollu.

Po dłuższym okresie pokoju (1800 lat) wybuchła kolejna pajęcza wojna, tym raz mimo wielkiego poświęcenia zwłaszcza wojowników Clangeddina, którzy walczyli do końca, Krzepki Lud musiał porzucić Hale Jasnych Toporów (wspomina się ją 23 Chesa). Niedobitki krasnoludów zabrały ze sobą Tron Smoczej Czaszki. W kolejnych latach cesarz (bo takim tytułem kazał się mianować Shanatar Marim (Złoty Król) Złotousty założył wasalne królestwo na powierzchni, którego głównym zadaniem było wspierać ludzi w walce z dżinami. Okazało się że ludzie z Coramshan woleli czcić złe bóstwa. Cesarz postanowił usamodzielnić się i stworzyć królestwo Shanatar na Wysokości. Mimo początkowego rozkwitu pod rządami rodu Axemarch, ciągle walki z ludźmi spowodowały ostatecznie jego upadek (jego głównym winowajcą był Calimshan). Duża część królestw przegrywała i się wyludniała, a emigrujące krasnoludy udały się na północ zakładając nowe królestwa w górach i pod nimi. Niestety, krasnoludzki podbój Północy okazał się iluzoryczny, a chwała Shanatar nie odrodziła się już nigdy. Na południu po wielowiekowym regresie nastąpił ostateczny upadek Shanatar w Czeluści, spowodowany przez sam Krzepki Lud. Klan Duergar po stuleciach zapiekłej wrogości najechał Ultroksamrin i Holorarar.. Rozpętała się seria wojen określanych nazwą bratobójczych bojów. Tron Smoczej Czaszki znalazł się w rękach Duergarów. Tylko Iltkazar przetrwało inwazję szarych krasnoludów, a z Shanatar pozostała jedynie nazwa (ale czy na pewno…)

Komentarze proszę umieszczać w temacie nowa propozycja, tutaj będą informacje fabularne, jutro post o sytuacji wam współczesnej.

raat · Wysłany: Pią 13:23, 18 Mar 2016 Temat postu:

Pozwolę sobie zamieścić informacje, które znalazłem o tym jak wygląda nasze jedzenie:
1) grzyby
2) rothe
3) alkohol z grzybów
4) woda

Rothe - wyglądają jak JAKI z tybetu. Są to magiczne zwierzęta, które rzucają czar Dancing Lights jak 4-lvl sorcerer, są niewrażliwe na efekty grzybów i mają duży bonus przeciwko oczarowaniom (większy niż krasnoludy przeciw spellom). Wg challengu, do zabicia jednej sztuki takiego zwierzęcia trzeba drużyny krasnoludów Very Happy

[img]

[link widoczny dla zalogowanych]