www.dedek.fora.pl

Krzysiek

Bardzo skrótowo informacje o sesji (wersja dłuższa niestety przepadła, Sylwek !!! Arrrr)

Po wydarzeniach w Delzimarze opijacie sukces jakim było pokonanie zjawy,

Nowe porządki w mieście:
- Szlachcic zostaje pozbawiony tytułu, ale miasto decyduję zostawić go na stanowisku namiestnika.
- Młoty Sprawiedliwości złożył Radzie Miasta projekt powstania świątyni Moradina (jednak muszą znaleźć chętnego do opieki kapłana),
- Norak przedstawia ambitny biurokratyczny plan rozwoju Młotów Sprawiedliwości (który przedstawi później Marioharowi w Wielkiej Rozpadlinie, a ten następnie Lordom Czeluści),
- Dorick rozpoczyna naukę Rudolfa jako świętego rycerza Moradina,
- Kilka sprzeczek jak to bywa wśród krasnoludów,

Dociera do was Husar i Chik przedstawiając co odkryli na temat Pogromców Smoków, gdzie można odnaleźć zaginione artefakty i legowiska smoków.

Grobowce
Pierwszy z nich – Czerwony wielki jaszczur – Góry Żabie
Drugi – Czarny Wielki Las
Trzeci – Zielony Smocze Kości
Czwarty –Biały Góry Gnollowej Przełęczy

Artefakty
Wskazowki naprowadzaja na słynne i niedostępne lochy w faerunie (ktos ze znajomością geografia może cos wiedziec na ich temat)
Grobowiec bohaterow,
Hale czterech zjaw
Nawiedzane sale evenihgstar
Sarbreen

Decydujecie w pierwszej kolejności zbadać Grobowiec Bohaterów w Puszczy Lliur w Luiren.

Z pomocą Młotów Pokoju trafiliście w końcu do Luiren,

W państwie niziołków spotkaliście się z bardzo życzliwym spotkanie, trwały akurat jarmarki letnie, dlatego klimat był bajkowy. Jakby inny świat.
Z ważniejszych postaci spotkaliście Gweliego Śmierdzącostopego dowódcę paladynów Arvoreenai druidkę Norę Pieniek która bardzo musiała się starać by nie ulec płomiennym słowom Noraka,

W między czasie Chik został wezwany przez Elminstera by pomógł mu z Tronem Czaszek.

Mimo że wszędzie odradzali wam podróż do T…. , ponieważ miejsce jest przeklęte, a zamknięta tam zjawa druida została uwięziona przez niziołki zjwaomyślne i strażników marchii.

W oddali zobaczyliście ruiny Estardzkiego miasta handlowego, które niefortunnie powstało w granicach puszczy co związane było z wielkim gniewem złowrogiego druida.

Przed wejście mieliście drobną sprzeczkę z niziołkami zjawomyślnymi którzy kazali wam poruszać się tylko po kamienistej ścieżce. W końcu dotarliście do ruin.

Za obeliskami ochronnymi świat zmienił się wokół was, miasto było spowite mrokiem…, wszędzie dziwne mroczne konary.

Husar zaniepokojony był tymi roślinami, i niestety zanim się spostrzegł okazało się jesteście okrążeni przez Mroczne Drzewa.
Walka z tymi drapieżnymi roślinami okazała się bardzo trudna. Dorick i Rudolf zostali pochwyceni przez mocarne konary, a wielkie szczęki wysysały z nich krew. Sytuacja była o tyle groźna że Husar został zdezorientowany, zdarzyło się nawet że zaatakował Noraka. Z minuty na minutę Rudolf wyglądał coraz słabiej…. Był już bliski śmierci. Jednak cierpiący Dorick wspierał go magią kapłańską i utrzymywał przy życiu, niestety ratunek Rudolfa przyniósł tragedię… Śmierć Doricka !!! Kompania Tordina rzuciła się na stwora, a ostateczny cios zadał Norak.

Nie było możliwości się wycofać dlatego postanowiliście ruszyć dalej, a zwłoki Dorica w miarę możliwości przenosić w bezpieczne miejsce.

Dość szybko zorientowaliście się że miejsce w którym jesteście emanują złą aurą, a magia wyczuwalna jest wszędzie.

Dotarliście do tajemniczej wieży, gdzie walczyliście z dziwnymi żywiołkami powietrza i mniejszą wersją beholdera. Wyzwanie stanowiły te drugie istoty, strzelające promieniami. W tej wieży odkryliście dziwne napisy (dodam w domu) we krwi które znikały błyskawicznie. Po walce zniknął mrok, a wieża przypominała spokojną ruinę. Na środku znajdował się dziwny trójkątny ruchomy obelisk z literą S skierowany na zachód,

Idąc dalej dotarliście do wielkiego pałacu, który jakby znajdował się w centrum osady, cały był pilnowany przez wiele Mrocznych drzew, a ze środka dobiegał mroczny głos …Babaduk…

Norak i Rudolf gotowali się do walki, Tordin zachował zdrowy rozsądek i skierował drużynę do kolejnej wieży.

Następna wieża to walka z likantropami, której zwieńczeniem była walka z wielkim dzikołakiem w ciele wzgórzowego olbrzyma. Jakby nie czary Norak kto wie jakby to się skończyło. Ciosy stwora były potężne… Nawet dla tak twardych krasnoludów jak wy…

Więc tak podsumowanie sesji 12 i 13
PD – Walki 1800 + 5200
Odgrywanie – 600 + 600
Bonusy – Dorick 800, Norak 600, Husar 200, Tordin 200,